XCIX Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Zbigniewa Herberta w Warszawie

Herbatka u Herberta

W sobotni wieczór 2 marca w naszej szkole odbyła się pierwsza „Herbatka u Herberta”, czyli spotkanie z twórczością uczniów XCIX Liceum Ogólnokształcącego. Pomysłodawcami przedsięwzięcia są Państwo Beata i Adam Gościńscy, a opiekunem projektu Pani Dyrektor Bożena Gromadzka. Ideą spotkania - promocja talentów.

Na ten niezwykły wieczór korytarz parteru szkoły stał się kawiarenką, z klimatycznym oświetleniem i stoliczkami, przy których zasiedli goście zaproszeni przez artystów. Została też zbudowana mała scena, by widownia miała lepszy kontakt z występującymi. Wokół na sztalugach widniały prace plastyczne uczniów. Gospodarzem spotkania była Pani Dyrektor Bożena Gromadzka, ale też Zbigniew Herbert – patron szkoły, twórca i miłośnik sztuki, który jest dobrym duchem opiekuńczym szkolnych artystów, ich mistrzem, ale i motywacją do tworzenia. Oczywiście gospodarzami byli też sami występujący, którzy witali zaproszonych przez siebie gości i dbali o poczęstunek dla nich. Przybyło liczne grono miłośników sztuki, a wśród nich były Panie Dyrektor, Nauczyciele, Rodzice, Rodzeństwo, Dziadkowie i Przyjaciele Twórców. Czekała na nich strawa duchowa, czyli moc artystycznych doznań, ale też kawa i herbata, a także pyszne ciasta i ciasteczka upieczone przez gospodarzy.

Część oficjalną rozpoczęto nietypowo, od zaprezentowania wiersza - monodramu „Trema” Mariana Załuckiego. Miał pomóc przełamać tremę następnym artystom. W zestresowanego artystę wcielił się Tomasz Kaczyński. Dopiero po nim oficjalnie gości przywitała Pani Dyrektor Bożena Gromadzka, która przypomniała, że w 2024r. obchodzimy 100-lecie urodzin Herberta i właśnie „Herbatka u Herberta” to drugie wydarzenie w tym roku szkolnym, które wpisuje się w obchody. Po Pani Dyrektor głos zabrał Pan Adam Gościński, konferansjer wieczoru. Opowiedział on krótko o artystach, których prace zostały zaprezentowane, czyli przedstawił Natalię Aleksandruk, Marię Urbanek, Alicję Korę, Agatę Weczorek, Wiktorię Kołkowską, Annę Karbownik i absolwentkę Herberta - Zofię Dudę. W czasie przerw można było podziwiać ich prace.

Zainaugurowane przez Tomka występy na scenie kontynuował Jędrzej Nowotka, który na początku zaśpiewał „Mury” Jacka Kaczmarskiego i „Modlitwę o wschodzie słońca” - wiersz Natana Tenenbauma, a także piosenkę, do której muzykę skomponował Przemysław Gintrowski. Zostały one dedykowane Żołnierzom Wyklętym, których pamięci poświęcony jest co roku 1 marca. Publiczność włączyła się w śpiew, powodując, że wszyscy poczuli się jak jedna duża rodzina. Kolejne dwa utwory zostały zaśpiewane dla śp. Profesora Jacka Murawskiego, który z pewnością uczestniczyłby w dzisiejszym spotkaniu, gdyby nie odszedł przedwcześnie. Był przecież inicjatorem i najlepszym wodzirejem wszystkich artystycznych działań w szkole. Jędrzej zaśpiewał piosenkę Tadeusza Woźniaka „Zegarmistrz światła purpurowy”, zaś Amelia Stępniak utwór „Boję się” z musicalu „Romeo i Julia”. Niektórym zakręciła się łza w oku, dlatego dobrze, że nastąpiła chwila przerwy, na obowiązkową kawę, herbatę i ciasteczko.

Po krótkiej przerwie rozpoczęła się druga część koncertu. Utwory zaprezentowane przez Jędrzeja dotyczyły ludzkich słabości, uwikłań i wyborów. Zaśpiewał „Marcina Lutra” Jacka Kaczmarskiego, „Wehikuł czasu” i „Autsajdera” Zespołu Dżem, „Martwe morze” Budki Suflera, a także niespodziankę, czyli utwór własny, którego premierę mogliśmy usłyszeć. Była bardzo udana.

Po kolejnej krótkiej przerwie na widzów czekała jeszcze jedna niespodzianka. Z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet na scenie wystąpiła Gabrysia Kotarska z piosenką Anny Jantar „Tyle słońca w całym mieście”. A ponieważ to kobiety są słońcem i nie tylko, usłyszeliśmy też wiersz w wykonaniu Daniela Lipińskiego pt. „Portret kobiety”. Dobrą ilustracją do niego była piosenka z repertuaru Alicji Majewskiej „Być kobietą” w wykonaniu Amelii Stępniak. A po niej poetycką radę dla Pań, szczególnie zamężnych, przedstawił Daniel, prezentując „Przepis na maseczkę kosmetyczną” Mariana Załuskiego. Komentarzem była piosenka „Nie tęsknię za nikim” z repertuaru Steni Kozłowskiej w wykonaniu Gabrysi Kotarskiej. Dlaczego kobieta nie tęskni, odpowiedział Jędrzej, prezentując piosenkę „Whisky” zespołu Dżem. Na koniec wystąpiła Amelia Stępniak, podsumowując wieczór piosenką w aranżacji Sanah i Kwiatu Jabłoni „Warszawa, ja i ty”.

Uroczy wieczór ze śpiewem, a przez moment nawet z tańcem, dobiegł końca. Ciasto zostało prawie zjedzone, herbata wypita , ale pragnienie, by spotkać się ponownie pozostało. Pani Dyrektor podziękowała Artystom i Gościom. Zrobiono pamiątkowe zdjęcie i czas było się pożegnać. W głowach jednak dźwięczały muzyczne motywy wieczoru. Czekamy na drugą Herbatkę u Herberta.