XCIX Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Zbigniewa Herberta w Warszawie

PODRÓŻ ZA JEDEN (?) UŚMIECH

W połowie października 2021 roku, klasy pierwsze i drugie naszego Liceum uczestniczyły w jednodniowym wyjeździe integracyjnym. Tę poznawczo-turystyczną wycieczkę uczniów i nauczycieli XCIX LO, organizator, Biuro Podróży WawaGra zatytułował: Puszcza w cieniu wielkiej twierdzy.

W Modlinie zwiedzaliśmy słynną twierdzę zbudowaną jeszcze w okresie napoleońskim w widłach rzek Bugu, Narwi  i Wisły; w 1939 roku Twierdza odegrała znacząca rolę w wojnie obronnej. Czekało na nas  tu wiele atrakcji, m.in. wejście na Wieżę Tatarską, skąd roztaczał się piękny widok na gdzieniegdzie jeszcze zielone pola, ale już mieniące się w żółtych płomieniach liści, następnie spacer wzdłuż cytadeli (prawdopodobnie najdłuższej w Europie) i zwiedzanie Muzeum Kampanii Wrześniowej 1939. Zapoznaliśmy się też z niezwykłą historią Baśki Murmańskiej, łagodnej niedźwiedzicy, która po wielu perypetiach, razem z polskimi żołnierzami, przebyła szlak z Murmańska do Modlina, budząc tu sensację i furorę. Następnie zabawy integracyjne i mnóstwo ciekawych przeżyć. W plenerach Twierdzy, uczniowie zasiedli w samochodach pancernych i amfibiach z okresu II wojny światowej,  jeden z chłopaków usiadł okrakiem na lufie czołgu, a czterech śmiałków weszło do środka; wyglądali jak załoga sławetnego czołgu RUDY, tego, który wygrał II wojnę światową, przynajmniej na planie filmowym. Ponadto budowano umocnienia, pokonywano tor przeszkód młodego kadeta, rozbrajano pola minowe. Świetna i pouczająca zabawa.

Następnie cała grupa odjechała do małej wioski Wiersze, zagubionej gdzieś w środku Puszczy Kampinoskiej; miejsce to jednak wyjątkowe, bo właśnie tam można było prześledzić historię Rzeczypospolitej Kampinoskiej, całkowicie wolnej od okupantów, a opanowanej w 1944 roku przez liczącą 3,5 tysiąca żołnierzy grupę Kampinos AK. Osady i leśne zaułki dawały lepsze schronienie i można było tu odnaleźć jeszcze broń z wrześniowych walk, przydała się. Otoczenie to dawało też większą gwarancję przejęcia zrzutów z nadlatujących samolotów wojsk sprzymierzonych. Odwiedziliśmy też piękny kościółek w Wierszach,  poznaliśmy tam dokładniej niezwykłą historię tego miejsca, z którym złączył swoje losy Prymas Tysiąclecia Stefan Wyszyński oraz wszystkie okoliczności budowy tego kościoła z niespotykanymi polichromiami wewnątrz.

Nieopodal partyzanckiego cmentarza obejrzeliśmy oryginalne pamiątki związane  z walkami zgrupowania Kampinos. Były to m.in. pistolet maszynowy STEN, czapki-rogatywki i mundury, które pozwolono nam przymierzyć.

W miejscu  Granica koło Kampinosu czekał  nas spacer przyrodniczy ścieżką dydaktyczną, skrajem Puszczy Kampinoskiej, wiodącą także kładką na taras widokowy nad torfowiskiem, gdzie puszcza dawała schronienie światu zwierzęcemu, roślinnemu i ludziom. A przed nami kroczyła przepiękna kolorystycznie, złota, polska jesień. Zwiedziliśmy też tradycyjny skansen puszczańskiej zabudowy. 

Jako zwieńczenie całego dnia czekało nas jeszcze pieczenie i konsumpcja kiełbasek, a na zakończenie zawody drużynowe z udziałem uczniów, na miecze, tarcze i łuki, oczywiście z plastiku.

Zmęczeni całodziennym przebywaniem na świeżym powietrzu, ale pełni wrażeń, bogaci w refleksje, zadowoleni i szczęśliwi, wróciliśmy do Warszawy. Bo pożyteczne i przyjemne poszło tu w parze.