XCIX Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Zbigniewa Herberta w Warszawie

Pierwsze koty za (szachowe) płoty

Ledwo odbyły się pierwsze rozgrywki szachowe w naszej szkole a już grupa „Herbertowych” szachistów zmierzyła się z rywalami z innych szkół. Miało to miejsce 10 lutego w trakcie Drużynowego Turnieju Szachowego o Puchar Przechodni Burmistrza Dzielnicy Praga Południe, który odbył się w IV LO im. A. Mickiewicza. Nasza szkoła wystawiła aż dwie drużyny pod opieką prof. Moniki Przerady i prof. Jarosława Przybysławskiego. W składzie pierwszej grali: Kacper Waś 4C, Piotr Bytniewski 2F1, Stanislav Palii 2D2 i Justyna Modzelewska 2F1. W składzie drugiej ekipy wystąpili:
Przemysław Dmoch 2B, Piotr Białoszewski 2B, Szymon Ignaczak 1D1. Rywalami byli reprezentanci gospodarzy, XLVII LO im. S. Wyspiańskiego, XXXV LO im. B. Prusa oraz Zespołu Szkół Łączności. Łącznie osiem drużyn, grających partie po 15 min. na gracza systemem „każdy z każdym”. Nad przebiegiem turnieju czuwał profesjonalny sędzia.

Już od pierwszych partii widać było, że łatwo nie będzie, a poziom rywali jest wysoki. Czasami górę brały emocje, a czasami do głosu dochodziła chłodna analiza. Większość z partii granych przez naszych reprezentantów miała dramatyczny przebieg, często do ostatniej sekundy przewidzianego czasu. Okazało się, że dużą rolę gra doświadczenie w tego typu rozgrywkach i umiejętność poradzenia sobie ze stresem wywołanym upływającym czasem. Szybko też okazało się, że o zwycięstwo walczy jedna z drużyn IV LO z drużyną „Wyspiańskiego”. Nasi zawodnicy stoczyli pasjonujący bój o trzecie miejsce z drużyną Zespołu Szkół Łączności. Ostatecznie, po zakończeniu ostatniej rundy, lepsi o 1 pkt okazali się rywale, a pierwsza drużyna „Herberta” zajęła IV miejsce. Druga drużyna została sklasyfikowana na VII miejscu. Duży sukces odniosła Justyna Modzelewska, która okazała się indywidualnie najlepsza w kategorii dziewcząt.

W gorących rozmowach po zakończeniu turnieju nasi zawodnicy i opiekunowie zgodnie podkreślali, że było to znakomite doświadczenie. Uczniowie od razu deklarowali chęć wystąpienia w kolejnych zawodach, również tych na szczeblu wojewódzkim. Pojawiły się też plany dalszego rozwoju koła szachowego. Co z tego wyjdzie, czas pokaże. Ale szachy to gra dla cierpliwych i wytrwałych, a pierwszy krok właśnie został uczyniony.

Tak więc – gratulujemy i życzymy powodzenia!