XCIX Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Zbigniewa Herberta
ul. Fundamentowa 38/42
04-036 Warszawa
sekretariat@herbert99lo.edu.pl
telefon: 226719927
fax: 226719927
„Inny”, a może „Człowiek w klatce?” lub „Człowiek w masce”? Pan Adam Gościński już nie pamięta, od czego się zaczęło. Było to jednak wiele lat temu w Ośrodku Rehabilitacyjno-Readaptacyjnym dla Młodzieży w Wólce Przybojewskiej, w której pracował jako wychowawca. To tam młodzi ludzie uwięzieni przez nałóg lub wymiar sprawiedliwości, który pozwalał w Wólce odbyć karę, po raz pierwszy opowiedzieli o swojej inności spektaklem. Reżyserem i głównym aktorem był Belmondo, częściej po prostu Beluś. Snuł on opowieść, która potem kilkakrotnie inspirowała młodych ludzi do mówienia o własnej inności.
Od historii Belusia zaczęła nasza grupa teatralna złożona z uczniów różnych klas, którym trudno było znaleźć odpowiadający wszystkim ten sam dzień i godzinę, by się pobawić w teatr. Zmodyfikowała pomysł z Wólki i tak powstał spektakl tworzony we fragmentach najczęściej w sobotnie lub środowe poranki (7.15 sala chemiczna). Pracowaliśmy nad fragmentami całości, które finalnie stały się połączeniem piosenki Piotra Rubika „Jesteśmy inni” i pantomimy. Opowiedzieliśmy o wykluczeniu, które przecież dotyka każdego z nas (wykluczony z grupy może być nauczyciel, uczeń, rodzic - każdy i to czasem z bardzo błahego powodu). Chcieliśmy poprzez spektakl pokazać, że my sami często też izolujemy innych, choć mogłoby się wydawać, że teoretycznie tego nie pochwalamy, a nawet głośno piętnujemy. Zatem prosta piosenka z motywem „Jesteśmy inni, inni od innych, którzy są inni od wszystkich innych" a w dodatku "pięknie nas różni inność niewinna" stała się pierwszym elementem teatralnego dialogu z publicznością. Piosenkę zaprezentowali uczniowie klasy 1a, którzy ubrani w różnokolorowe T- shirty gestami rąk zilustrowali inność (wykonawcy to: Ola Rutkowska, Ania Dałek, Wiktoria Walenta, Jan Koszalski, Oskar Jędrasik, Bartosz Siejbik, Patryk Kęcik, Jędrzej Kawa). Wśród nich był Człowiek w masce (Tomasz Kaczyński), bohater również drugiej części przedstawienia, czyli właściwej pantomimy. Ciekawym rozwiązaniem było włączenie do spektaklu nauczycieli, którzy o tym, że będą częścią przedstawienia, dowiedzieli się, wchodząc na salę gimnastyczną. Na zakończenie piosenki mówili oni w superlatywach o jednym z aktorów, jako o własnym dziecku, niezwykle uzdolnionym w jakiejś dziedzinie. Zgromadzeni na sali gimnastycznej uczniowie usadzeni w półokręgu mogli zatem czuć się w centrum sceny, gdyż ilustrujący piosenkę uczniowie oraz wypowiadający przydzielone im kwestie nauczyciele (Panie Profesor: Hanna Adamkiewicz, Magdalena Górka, Anna Piekarska i Pan Profesor Tomasz Mroczek), a także niektórzy aktorzy wychodzili z grupy oglądających. Służyło to pokazaniu, że problem jest i w nas, i obok nas. Właściwa pantomima była opowieścią o Innym, czyli outsiderze z wyboru lub z konieczności. To widz miał ocenić, czy jest to wybór czy skazanie. Wokół pojawiali się zwykli ludzie, którzy jakoś reagowali ma klatkę i chroniącego się w niej Człowieka w masce. Pojawiła się zatem zwykła Nastolatka (Karina Andrzejewska), Rówieśnicy - zapaleni piłkarze (Szymon Szerejko i Szymon Kondeja), Porządna Uczennica (Patrycja Heleniak) , Dziecko (Gabrysia Kotarska), inny Outsider (Adam Kwapień), Bizneswoman (Ola Kozłowska), Malarka (Zosia Duda) , Babcia (Agata Kryczyk), Dziennikarz (Rafał Sakiewicz) a nawet Ksiądz (Kacper Pławny). Różnie reagowali ma Innego. Niektórzy wykorzystywali go do swoich celów, inni próbowali wejść w jego świat. Pokonać barierę w kontakcie udało się najlepiej Wolontariuszowi (Jędrzej Nowotka). Choć się spieszył, poświęcił wystarczająco dużo czasu na znalezienie wspólnego języka z Innym. To On dostrzegł maskę Innego i pomógł mu się jej pozbyć. Wprowadził go do grupy swoich przyjaciół. Przedstawienie zakończyła piosenka w wykonaniu Aleksandry Kozłowskiej i Jędrzeja Nowotki „Moja i Twoja nadzieja”. Wolontariusze w tym czasie rozdawali serduszka z sentencjami zachęcającymi do czynienia dobra.
Mamy nadzieję, że przedstawienie było dobrą okazją do refleksji nad relacjami, jakie tworzymy z innymi ludźmi. Może też do odkrycia siebie w jednym z bohaterów opowiedzianej historii.
Opiekunowie grupy teatralnej i reżyserzy spektaklu - Państwo Beata i Adam Gościńscy.